Potężne działa ze Stalowej Woli to broń epoki cyfrowej. Elektronika pozwala je zmienić w zabójcze roboty. HSW wysłała właśnie do Centrum Szkolenia Artylerii i Uzbrojenia w Toruniu najnowszy model Raka.
Supermoździerz na kołowym podwoziu Rosomaka w zautomatyzowanej, docelowej wersji przygotowano do precyzyjnego miotania pocisków na odległość 10 kilometrów. Jerzy Reszczyński, ekspert militarny i znawca artylerii, twierdzi, że podkarpacki producent może mieć satysfakcję. Właśnie dojrzał technologicznie jeden z najlepszych produktów rodzimej zbrojeniówki – system moździerzowy zdolny do wykorzystywania unikalnej automatyki ładowania amunicji, cyfrowych technologii kierowania ogniem, a także czerpania informacji z dronowego rozpoznania.