Zaczynamy wybrzydzać

Polska zaostrza kryteria dla zagranicznych kontrahentów. PAIiIZ chce zabiegać przede wszystkim o fabryki motoryzacyjne, elektroniczne i centra usług

Publikacja: 04.04.2008 03:26

PAIiIZ chce zabiegać o fabryki motoryzacyjne

PAIiIZ chce zabiegać o fabryki motoryzacyjne

Foto: Fotorzepa, Darek Golik

Około 150 projektów o wartości prawie 5 mld euro obsługuje obecnie Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych – wynika z informacji „Rz”.– Mimo spowolnienia rozwoju gospodarczego na świecie nie spodziewamy się w tym roku mniejszego napływu inwestycji zagranicznych do Polski. Powinien się on utrzymać na poziomie 2007 r., kiedy to wartość inwestycji bezpośrednich sięgnęła 13,7 mld euro – mówi „Rz” prezes PAIiIZ Paweł Wojciechowski.

Kończą się jednak czasy, gdy Polska zabiegała o jakąkolwiek inwestycję dającą miejsca pracy. – Myślę, że jesteśmy już na takim etapie, iż możemy trochę wybrzydzać. Nie zależy nam na każdym projekcie, ale głównie na tych zaawansowanych technologicznie, dzięki którym znajdą pracę absolwenci wyższych uczelni – mówi Wojciechowski.

Według strategii PAIiIZ kluczowe dla Polski jest pozyskanie centrów badań i rozwoju, projektów z branży lotniczej, maszynowej, biotechnologicznej oraz z zakresu technik informacyjnych i zielonej energii. Dlatego wśród projektów, nad którymi pracuje, przeważają motoryzacyjne, elektroniczne i usługowe. 16 z nich wartych jest ponad 100 mln euro. – W projektach biotechnologicznych przegrywamy najczęściej z Węgrami i Czechami, w produkcyjnych, pracochłonnych – z Bułgarią i Rumunią. Jesteśmy zaś liderem w elektronice – mówi Wojciechowski.

PAIiIZ rozmawia m.in. o utworzeniu w Polsce aż 19 centrów usług dla firm (głównie z Amerykanami) oraz 28 zakładów motoryzacyjnych.

– Polska ze względu na rozszerzenie Unii Europejskiej i wzrost wynagrodzeń jest w coraz większym stopniu skazana na konkurowanie w obszarze zaawansowanych technologii. Niestety według raportu Ernst & Young nie jest postrzegana jako docelowe miejsce inwestycji w badania i rozwój. Zmiana tej percepcji powinna być dzisiaj zadaniem priorytetowym – podkreśla Marcin Kaszuba, menedżer w Ernst & Young.

Staranna selekcja jest ważna również z tego względu, że w Polsce powoli kurczy się lista miejsc pod inwestycje. – Brakuje działek o powierzchni minimum 100 ha wymaganych pod naprawdę duże inwestycje. Ten problem mógłby zostać rozwiązany przez przekazanie na ten cel gruntów Agencji Nieruchomości Rolnych oraz Agencji Mienia Wojskowego. Proces ten niestety jest tak skomplikowany i czasochłonny, że wielu inwestorów rezygnuje. Drugi problem to brak siły roboczej w niektórych regionach – wyjaśnia Wojciechowski.

– Ze względu na rosnące koszty pracy w Polsce inwestycje mało zaawansowane technologicznie i pracochłonne będą lokowane w innych krajach. Mimo to jeszcze przez najbliższe pięć – osiem lat napływ inwestycji do Polski jest niezagrożony i ich wartość może się zwiększać – uważa Tomasz Kalinowski, ekspert Instytutu Badań nad Gospodarką Rynkową.

Około 150 projektów o wartości prawie 5 mld euro obsługuje obecnie Polska Agencja Informacji i Inwestycji Zagranicznych – wynika z informacji „Rz”.– Mimo spowolnienia rozwoju gospodarczego na świecie nie spodziewamy się w tym roku mniejszego napływu inwestycji zagranicznych do Polski. Powinien się on utrzymać na poziomie 2007 r., kiedy to wartość inwestycji bezpośrednich sięgnęła 13,7 mld euro – mówi „Rz” prezes PAIiIZ Paweł Wojciechowski.

Kończą się jednak czasy, gdy Polska zabiegała o jakąkolwiek inwestycję dającą miejsca pracy. – Myślę, że jesteśmy już na takim etapie, iż możemy trochę wybrzydzać. Nie zależy nam na każdym projekcie, ale głównie na tych zaawansowanych technologicznie, dzięki którym znajdą pracę absolwenci wyższych uczelni – mówi Wojciechowski.

Biznes
Muzyka? Głównie cyfrowa, choć Polacy nie rezygnują z płyt
Biznes
Smutna transformacja Gazpromu: będzie produkował lodówki i pralki
Biznes
Raport o stanie cyberbezpieczeństwa Polski. Rekordowa liczba ataków w 2024 r.
Biznes
Tusk zapowiada repolonizację gospodarki. UE i USA bez przełomu. Cła pozostają, rozmowy utknęły
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Biznes
Każdego dnia niewypłacalność ogłaszają 22 firmy