Aktualizacja: 28.04.2020 06:35 Publikacja: 27.04.2020 21:00
Foto: Adobe Stock
Polska była jednym z rynków, na których automaty przyjmowały się dość wolno. Kupowano z nich tylko podstawową ofertę, jak napoje – zimne i gorące, oraz przekąski. Pojawiały się nowe pomysły, jak sprzedaż szkieł kontaktowych, ale dopiero epidemia spowodowała, że zainteresowanie urządzeniami skoczyło.
– Rozpoczynamy kolejny etap sprzedaży maseczek z automatów, jak również innych produktów potrzebnych w okresie pandemii. Ceny zakupów są inne niż trzy tygodnie temu, będzie do wyboru kilka wersji od najtańszych jednorazowych po droższe, wielorazowe – mówi Aleksander Wąsik, dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Vendingu. – Do tego płyny antybakteryjne, produkty higieniczne, ale także produkty spożywcze – wszystko w jednym urządzeniu. Pierwsze wdrożenia będziemy realizować w istniejących lokalizacjach maseczkomatów, jak również poprzez sieć partnerską z operatorami zrzeszonymi w organizacji – dodaje.
Były już szef drogówki z rosyjskiego Stawropola dostał 20 lat kolonii karnej o zaostrzonym rygorze za korupcję i...
Zełenski gotów do rozmów z Putinem w Stambule, polska branża meblarska pogrążona w długach, a Polska i Francja p...
Chatboty ze sztuczną inteligencją zmieniają sposób wydobywania informacji z internetu. Zachwiały pozycją najpopu...
Rząd Wielkiej Brytanii ogłosił „największy w historii” pakiet sankcji antyrosyjskich. Jego celem jest zwiększeni...
Zgodnie z oczekiwaniami nowym prezesem Polskiej Grupy Zbrojeniowej został Adam Leszkiewicz. Wygrał konkurs, któr...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas