Producent luksusowych samochodów z grupy Volkswagena zwiększy nakłady do 4,4 mld euro rocznie wobec 2,6 mld w grudniu 2011, bo chce gonić większego rywala, BMW. 70 proc. przewidzianej sumy pójdzie na nowe modele i technologie, ponad połowa pieniędzy trafi do zakładów w Ingolstadt i Neckarsulm.

Planowane inwestycje zapewnią dalszą ekspansję zagraniczną tej marki, która buduje fabryki w Meksyku i Chinach oraz przygotowuje się do produkowania w Brazylii. W przyszłym roku zamierza wypuścić po raz pierwszy więcej samochodów poza Niemcami.

Przygotowuje się ponadto do zwiększenia sprzedaży do co najmniej 2 mln sztuk rocznie i prześcignięcia pod koniec dekady lidera w segmencie luksusu, BMW, poprzez zwiększenie liczby modeli do 60 z obecnych 49.

„Założyliśmy dostawę 1,5 mln aut do 2015 r., ale osiągnęliśmy już z łatwością ten pułap w w 2013 r. Teraz zmierzamy do następnego progu 2 mln" — oświadczył w komunikacie prezes Audi Rupert Stadler.

W listopadzie VW zapowiedział, że będzie chronić inwestycje w dziale samochodowym, a redukować nakłady w innych obszarach, reagując na słabszy popyt. Cała grupa planuje ekspansję, bo chce najpóźniej w 2018 r. prześcignąć na świecie Toyotę i General Motors.