Aktualizacja: 15.07.2015 11:36 Publikacja: 15.07.2015 09:48
Auto zostało właśnie pokazane w Turynie i bez wątpienia ma dwie cechy: we wszystkim przypomina „500". I wygląda jak nowe, chociaż zachowuje wszystkie cechy retro. Cena taka sama, jak w przypadku poprzedniego modelu: od 46,5 tys. złotych.
Projektanci z Centro Stile mieli wyjątkowo trudne zadanie. Bo „500" zawdzięcza swój sukces między innymi właśnie wyglądowi maksymalnie zbliżonym do oryginału, który swoją premierę miał w lipcu 1957 i tak naprawdę zapoczątkował rozwój włoskiej masowej motoryzacji.
McKinsey jest o krok od zawarcia porozumienia w wysokości 600 mln dolarów z rządem USA w sprawie kryzysu opioidowego. Firma konsultingowa jest oskarżana o pomoc producentom opioidów w zwiększeniu sprzedaży.
Nie spodziewam się, że dojdzie do przełamania frontu w takim klasycznym znaczeniu tego słowa, że w ciągu kilku dni Rosjanie wejdą na kilkadziesiąt kilometrów w ukraińską głębię – prognozuje analityk wojskowości Konrad Muzyka z Rochan Consulting.
Bezpośrednie loty z Warszawy do Tajpej i możliwe inwestycje Foxconnu – to wiadomości z polsko-tajwańskiego forum biznesowego w Warszawie.
Waszyngton chce zmienić przepisy regulujące globalną sieć podmorskich kabli obsługujących ponad 98 proc. międzynarodowego ruchu internetowego. To skutek niedawnych uszkodzeń dwóch takich połączeń na dnie Bałtyku.
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
Start-up założony przez Filipa Kozerę chce zrewolucjonizować tworzenie narzędzi AI. Cieszy, że inwestorzy wyłożyli na niego właśnie fortunę, ale i martwi, że polskie technologie wypływają za granicę.
Czysta energia z fuzji jądrowej ma być tania i nieograniczona, a kompaktowy reaktor, wielkości kontenera, będzie można ustawić wszędzie. Rozwiązanie problemów energetycznych świata jest coraz bliżej.
Baterie samochodów elektrycznych wytrzymują dłużej, niż oczekiwano – pokazuje to ocena ponad 7 000 elektryków. Statystycznie są bez usterek po przejechaniu 300 000 km.
Zaczęło się od innowacyjnego pomysłu. Teraz Volkswagen testuje pierwsze elektryczne traktory dla nowoczesnego rolnictwa w afrykańskiej Rwandzie.
Sektor moto w Europie jest pogrążony w kryzysie, na to nakłada się ofensywa chińskich producentów. Co to oznacza dla polskiego biznesu?
Marną sytuację przewoźników drogowych potwierdzają statystyki sprzedaży opon, na które zapotrzebowanie cały czas maleje. Na szczęście spadki wyhamowują.
Rośnie zadłużenie miast, a uzależniony od rządowych dopłat rynek autobusów elektrycznych jest bardzo niestabilny, co zniechęca firmy przewozowe do inwestycji w tego rodzaju tabor.
Po tym jak założyciel firmy Streetscooter sprzedał prawa do elektrycznego samochodu dostawczego niemieckiej poczcie miał nastąpić wielki powrót tej niemieckiej marki. Tak się jednak nie stało, a teraz następuje kolejny nieoczekiwany zwrot akcji. W obliczu bankructwa produkcja ma zostać przeniesiona do Tajlandii.
Toczą się negocjacje z partnerem chińskim, firmą Geely. Jeśli dojdziemy do porozumienia, będziemy budować fabrykę i produkować w Polsce samochody elektryczne – mówi Jakub Jaworowski, minister aktywów państwowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas