Europa ma się stać kluczowym graczem w globalnej gospodarce opartej na danych. Celowi temu służą m.in. rozporządzenia i dyrektywy o zarządzaniu danymi, sztucznej inteligencji, interoperacyjności, w sprawie otwartych danych, a także unijna lista zbiorów danych o wysokiej wartości czy program Cyfrowa Dekada. Nad Wisłą w tym względzie jest jednak wciąż sporo do zrobienia. – Polski rząd powinien aktywnie promować przestrzenie danych jako podstawowy element transformacji cyfrowej i siłę napędową, zarówno dla sektora publicznego, jak i przedsiębiorstw prywatnych – mówi Ewa Lis-Jeżak, prezes IDC Polska. I zaznacza, że stawką jest innowacyjna gospodarka.