Ugandyjki składają irańskie drony w Rosji. Miały przyjechać na naukę

Tania siła robocza z Afryki składa irańskie drony w rosyjskiej fabryce. Rosja zatrudni do tej pracy ponad trzy tysiące afrykańskich kobiet. Większość z przyjaznej reżimowi Ugandy - jednego z najbiedniejszych państw Czarnego Lądu.

Publikacja: 28.05.2024 19:11

Rosja zaczęła kupować drony Shahed od Iranu.

Rosja zaczęła kupować drony Shahed od Iranu.

Foto: Adobe Stock

Wojnę na Ukrainę zdominowały ataki dronów. Rosja pozostawała w tyle w tej bitwie, dlatego, wobec braku własnych skutecznych urządzeń zaczęła kupować drony Shahed od Iranu, a następnie montować je w fabryce w mieście Jełabuga w Tatarstanie, w specjalnej strefie ekonomicznej.

Miały być studia, a wyszło składanie dronów

Ukraiński wywiad dobrze o tym wie. W kwietniu ukraiński dron, przelatując niespotykaną dotąd odległość (około 1300 km), uderzył w akademik na terenie zakładu w Tatarstanie. Z nieoficjalnych informacji wynika, że ​​14 osób zostało rannych. Według „The Wall Street Journal" (WSJ), wielu z nich to pracownice-studentki zrekrutowane w Afryce Wschodniej.

Gazeta opisuje, jak rosyjskiej fabryce w porozumieniu z Iranem udało się rozpocząć produkcję i wyprodukować drony przed terminem. Kreml wykorzystał doświadczenie Teheranu w zakupie części za pośrednictwem firm-przykrywek w Zjednoczonych Emiratach Arabskich i Hongkongu. Tak m.in. zakupił silniki od chińskiej firmy i zatrudnił Afrykanki.

Zmontuj drona, dostaniesz dyplom

Głównym źródłem taniej siły roboczej dla fabryki stała się Uganda. Na początku 2023 roku rosyjscy dyrektorzy fabryki odwiedzili stolicę Ugandy, Kampalę, gdzie zorganizowano rekrutację z lokalnymi studentami, jak wynika z filmu promocyjnego dostępnego na stronie samej strefy ekonomicznej oraz historii uczestników wydarzenia.

Tak wyjaśnił WSJ zastępca dyrektora lokalnej szkoły Joseph Kazibwe, który wraz z innymi nauczycielami, administratorami i liderami uczniów wybierał kandydatów do rozmów kwalifikacyjnych. Według Kazibwe Rosjanie byli zainteresowani uczennicami, które dobrze radziły sobie z przedmiotami ścisłymi w szkole średniej. Zaoferowano im pensję trzykrotnie wyższą niż w Ugandzie (według WSJ Afrykanki zarabiają w Rosji prawie 1000 dolarów), bezpłatne przeloty i zakwaterowanie oraz dyplom uniwersytecki.

Czytaj więcej

Festiwal podarunków Kremla dla ubogiej Afryki

Tutaj jednak powstaje kilka pytań i wątpliwości. Dlaczego właśnie kobiety zostały zatrudnione? Może dlatego, że nie uciekną do innych krajów, zostaną w Rosji, wyjdą za Rosjan i urodzą tam dzieci? W jakiej formie wypłacane jest owe 1000 dolarów? To w przeliczeniu na ruble ponad 88 tysięcy czyli o 10 tys. więcej niż wynosi obecnie oficjalna średnia pensja w Rosji. Za te pieniądze także Rosjanki chętnie by w fabryce pracowały.

Dyrektor szkody Kazibwe powiedział WSJ, że nie wiedział, iż dziewczyny będą montować drony na potrzeby rosyjskiej wojny: „Naszym zadaniem jest znalezienie odpowiednich kandydatów. Potem to Rosjanie ponoszą pełną odpowiedzialność za pracownice”.

Wojnę na Ukrainę zdominowały ataki dronów. Rosja pozostawała w tyle w tej bitwie, dlatego, wobec braku własnych skutecznych urządzeń zaczęła kupować drony Shahed od Iranu, a następnie montować je w fabryce w mieście Jełabuga w Tatarstanie, w specjalnej strefie ekonomicznej.

Miały być studia, a wyszło składanie dronów

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Rafał Brzoska zapowiada: co drugi nowy paczkomat nie będzie miał ekranu
Biznes
Wojsko wielkie, ale małe. Szczyt dużych zakupów uzbrojenia za nami
Biznes
Aukcja 5G 2.0 o krok bliżej. Co się może wydarzyć?
Biznes
Polski producent ceramiki inwestuje 15 mln hrywien w Ukrainie. Chce się tam rozwijać
Materiał Promocyjny
Aż 7,2% na koncie oszczędnościowym w Citi Handlowy
Biznes
Producenci gier szykują się na gorącą jesień
Materiał Promocyjny
Najpopularniejszy model hiszpańskiej marki