Teraz i nowy termin i nowa lokalizacja już nie są aktualne – pisze szwajcarska prasa powołując się na anonimowe, ale bardzo dobrze poinformowane źródła. Powodem jest przedłużająca się pandemia COVID-19 i możliwość nadejścia trzeciej fali zachorowań. Oraz obawy ostrożnych Szwajcarów, że może to być niewykonalne w stylu w jakim było zawsze.
Organizator najsłynniejszej konferencji biznesu i polityki na świecie, Klaus Schwab przyznał, że przygotowanie spotkania w Lucernie, w którym miało wziąć udział 500-1,2 tys. osób, czyli znacznie mniej, niż zazwyczaj jest w tej chwili wielkim wyzwaniem. Zazwyczaj w dorocznej styczniowej konferencji w Davos brało udział ok 3 tys. uczestników, a ich liczba była zawsze sztucznie ograniczana, bo organizatorzy chcieli utrzymać elitarny charakter wydarzenia.