Amerykański portal Global Firepower opublikował coroczny ranking 126 krajów wg potencjału narodowych sił zbrojnych (Countries Ranked by Military Strength 2016). Wśród 50 kryteriów są nie tylko czysto wojskowe - jak liczba samolotów, czołgów czy poborowych - ale też położenie geograficzne, kondycja gospodarki czy posiadane surowce naturalne. Ranking nie uwzględnia natomiast posiadania broni atomowej czy braku floty, bo np. kraj nie leży nad morzem.
Najmocniejszą armię świata mają więc USA. Na drugiej pozycji jest Rosja, która ma wprowadzi więcej czołgów od Amerykanów (15,4 tys. wobec 8,9 tys.), ale dużo mniej lotnictwa (3,5 tys. do 13,5 tys.) i innych rodzajów broni. Poziom i nowoczesność gospodarki rosyjskiej pozostaje daleko w tyle za amerykańską podobnie jak potencjał ludzki i infrastruktura kraju.