Prezes Orange Polska: Większe przejęcia to już decyzja mojej następczyni

Samo przyznanie, że potrzebny jest udział wielkich platform w wysiłku inwestycyjnym, to krok w dobrą stronę – mówi Julien Ducarroz o dyskusji z polskim rządem w ostatnim wywiadzie w roli prezesa Orange Polska.

Publikacja: 30.08.2023 03:00

Prezes Orange Polska: Większe przejęcia to już decyzja mojej następczyni

Foto: www.biuroprasowe.orange.pl

Ruszyła aukcja pasma C, aukcja 5G, na której szybkim przeprowadzeniu zależało kierowanemu przez pana przez ostatnie trzy lata telekomowi – Orange Polska. Jakie są pana przewidywania wobec aukcji?

Na razie wszystko idzie zgodnie z planem i nie mam żadnych sygnałów, które sugerowałyby dalsze opóźnienie czy coś zaskakującego. Spodziewamy się, że rozstrzygnięcie i przyznanie rezerwacji częstotliwości nastąpi przed końcem roku. Na podstawie tego, co wiemy o warunkach aukcji, charakterystyce bloków pasma i liście startujących, można przypuszczać, że przebieg aukcji będzie spokojny i transparentny. Zależało nam, aby aukcja ruszyła jak najszybciej. Orange ma relatywnie najmniejszy zasób częstotliwości i przeciągająca się zwłoka w przydziale częstotliwości pod 5G utrzymywała ten stan nierównowagi. Jesteśmy w trakcie nieustannej ewolucji technologicznej, musimy przygotowywać działania i decydować, czy zwiększamy inwestycje w technologie starsze, jak 4G, by sprostać rosnącemu ruchowi w sieci, czy też możemy się już skupić na 5G.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Biznes
Putin szykuje się na powrót zachodnich firm do Rosji. Ogłosił wytyczne
Biznes
Włoski gigant zbrojeniowy zwiększa przychody
Biznes
Negocjacje UE i USA w sprawie ceł – czy dojdzie do porozumienia?
Biznes
Lucyna Stańczak-Wuczyńska: Jesteśmy w punkcie krytycznym
Biznes
Pokojowa bańka, czyli nadzieje i realia końca wojny o Ukrainę