— Jestem przekonany, że Brytyjczycy ponownie będą wpłacać do unijnego budżetu. Nie sądzę, żeby mieli inne wyjście — mówił O’Leary podczas dyskusji panelowej w Dublinie na konferencji zorganizowanej przez Bloomberga.
Na razie, jego zdaniem Brytyjczycy zachowują się jak kot, który usiadł na progu i nie może się zdecydować w którą stroną powinien pójść. Michael O’Leary znany jest ze swojej bezpośredniości. Nie ma problemu z krytykowaniem władz, obojętne w jakim kraju. Niedawno przewodniczącą Komisji Europejskiej, Ursulę von der Leyen, określił jako „nieudolną”, bo nie potrafi sobie poradzić ze strajkującymi kontrolerami ruchu lotniczego we Francji. Nie szczędził także krytyki podczas brexitowego referendum, a teraz nie ukrywa, że po wyjściu Wielkiej Brytanii z UE zrobił się jeden wielki bałagan.