Dwoje chińskich turystów zarezerwowało za pośrednictwem serwisu Airbnb willę w Seulu na 25 dni i zapłaciło z wyprzedzeniem. Przed jej opłaceniem noclegów turyści nie sprawdzili jednak, gdzie willa jest usytuowana. Gdy zorientowali się, że willa jest na przedmieściach i z dala od atrakcji, próbowali anulować rezerwację i odzyskać pieniądze. Właściciele willi odmówili jednak, do czego mieli prawo, zgodnie z zasadami Airbnb.
W tej sytuacji para postanowiła się zemścić na nieelastycznych gospodarzach. Zgodnie z informacjami "South China Morning Post", po przyjeździe Chińczycy mieli się tylko upewnić, że w obiekcie nie ma kamer. O tym, co działo się potem, właściciele mogli sobie ustalić na podstawie rachunków, które nadeszły jakiś czas po wymeldowaniu mściwych gości.