Najpierw w maju ub.r. fundusz z grupy Enterprise Investors zainwestował w firmę 3S działającą na rynku centrów danych, a w czwartek okazało się, kto skupuje na giełdzie akcje ATM, największego gracza w tym segmencie.
Fundusz zarządzany przez Private Equity Managers podał, że ma już pulę akcji, i ogłosił wezwanie na dalsze prawie 19 proc. walorów. Oferuje 10,37 zł za sztukę, co daje wycenę firmy 377 mln zł. Być może będzie współpracować z założycielem ATM Tadeuszem Czichonem.
W jedności siła
– Fundusz MCI.EuroVentures zarządzany przez Grupę PEM posiada obecnie bezpośrednio i pośrednio akcje ATM stanowiące 14,2 proc. kapitału spółki. W drodze wezwania fundusz chce zwiększyć zaangażowanie do 33 proc. Cena, jaką proponujemy, 10,37 zł za akcję, jest najwyższą, po jakiej kupowane były przez nas walory ATM w ciągu ostatnich 12 miesięcy, i stanowi premię wobec średniego kursu z ostatnich sześciu miesięcy – mówi Cezary Smorszczewski, prezes Private Equity Managers, spółki zarządzającej MCI.EuroVentures.
Nie ujawnia, od kogo fundusz kupował akcje. Najprawdopodobniej od Piotra Putecznego, wieloletniego wspólnika Czichona, obecnie największego pojedynczego akcjonariusza tej firmy. Puteczny z żoną mieli 6,17 proc. akcji. Ponad 8 proc. fundusz PEM kupił zapewne od funduszy. Być może od Altus TFI.
Czichon, który mówił wcześniej, że na początku roku zdecyduje, co zrobi z ATM, walorów nie sprzedaje. Przeciwnie – uzyskuje wsparcie.