Niemiecki koncern zbrojeniowy Rheinmetall jest w stanie dostarczyć w sumie 139 czołgów Leopard typu 1 i 2, powiedział rzecznik firmy gazetom niemieckiej sieci RND. Jak wyjaśnił, koncern ma na stanie 22 Leopardy 2A4, które obecnie przywracane są do stanu używalności i które firma mogłaby dostarczyć Ukrainie. „Renowacja tych pojazdów zajęłaby niecały rok, dostawa byłaby możliwa pod koniec 2023 albo na początku 2024 roku” - zaznaczył.
Czytaj więcej
- Mam nadzieję, że odpowiedź ze strony Niemców przyjdzie szybko - powiedział premier Mateusz Morawiecki, odnosząc się do wysłanego do Berlina wniosku dotyczącego przekazania Ukrainie czołgów Leopard.
Szef koncernu Armin Papperger powiedział magazynowi „Stern”, że szybsze zakończenie prac jest mało prawdopodobne. „Niektóre z tych czołgów stały dziesięć lat z otwartym włazem, w środku są spleśniałe” - wyjaśnił.
Wkrótce czołgi na „wymianę okrężną”
O wiele sprawniej przebiega za to renowacja 29 czołgów typu Leopard 2A4, które mają trafić do krajów Europy Środkowo-Wschodniej w ramach tak zwanej „wymiany okrężnej”. Chodzi o umowę, na mocy której wschodnie kraje NATO oddały Ukrainie swój sprzęt wojskowy produkcji radzieckiej, a w zamian za to mają otrzymać wyposażenie od Niemiec.
Jak powiedział rzecznik koncernu, 29 leopardów będzie gotowych już wiosną – na przełomie kwietnia i maja. 15 z nich ma dostać Słowacja, 14 Czechy. Oba kraje dostały już w grudniu po jednym egzemplarzu. Polska, której także proponowano udział w „wymianie okrężnej”, nie doszła do porozumienia z Berlinem i nie dostanie żadnych pojazdów.