Komunikat opublikowano po informacji rzecznika niemieckiego resortu transportu, o wezwaniu przedstawicieli Opla do stawienia się przed komisją śledczą w związku z podejrzeniami o machinacje z emisjami spalin. Minister transportu Alexander Dobrindt poinformował następnie, że wezwano także przedstawicieli Fiata.
Tygodnik „Der Spiegel" wskazuje, że Opel Astra, jeden z najczęściej kupowanych w Europie modeli Opla, miał oprogramowanie wyłączające system pomiaru emisji spalin przy temperaturze otoczenia poniżej 17 stopni albo podczas przyspieszania. Stwierdziły to organizacja ekologiczna Deutsche Umwelthilfe (DUH), redakcja programu Monitor rozgłośni WDR i tygodnik na podstawie kilku miesięcy śledztwa.