„Na tym świecie pewne są tylko śmierć i podatki" – to zdanie z listu Benjamina Franklina zrobiło na świecie karierę. Autor nie mógł przewidzieć, że człowiek znajdzie sposób, jak podatków unikać, oraz że ukute zostaną takie sformułowania jak „efektywność podatkowa", „raj podatkowy" czy „optymalizacja podatkowa". Są one od przynajmniej kilku lat na cenzurowanym w debacie publicznej, a firmom i osobom indywidualnym, głównie znanym, wytyka się skłonność do korzystania z różnych form zmniejszania obciążeń podatkowych.
W ostatnich dniach za sprawą wymiany pism T-Mobile Polska i Związku Przedsiębiorców i Pracodawców odżył temat podatku dochodowego uiszczanego przez największe firmy telekomunikacyjne w Polsce.
Czytaj więcej
Projekt ustawy wstrzymujący dystrybucję cennych częstotliwości między operatorów telekomunikacyjn...
Ponieważ debata o systemie podatkowym zapewne będzie się dalej toczyć – ZPP uważa, że sprawiedliwie będzie gdy wszyscy będą uiszczać podatek od przychodów – postanowiliśmy spojrzeć na sektor telekomunikacyjny w szerszej perspektywie i sprawdzić, co je różni.
W latach 2010–2020 czterej najwięksi w kraju operatorzy telekomunikacyjni: Orange Polska, Polkomtel (operator sieci Plus), P4 (Play) oraz T-Mobile Polska, zapłacili prawie 3,8 mld zł podatku dochodowego.