W związku z obawami przed trzecią falą pandemii koronawirusa rząd rozważa przedłużenie obowiązujących obostrzeń i zakazów co najmniej do końca miesiąca. Tymczasem przedsiębiorcy coraz głośniej domagają się działań przeciwnych, czyli łagodzenia ograniczeń w prowadzeniu działalności gospodarczej.
- Zwracam się do Pana z apelem o przywrócenie ogłoszonej w listopadzie mapy drogowej dotyczącej gospodarki w czasie pandemii. Ogłoszona mapa spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem, wskazywała jasne kryteria, którymi będzie kierował się rząd w zarządzaniu kryzysem COVID-19 – napisał w liście otwartym do szefa rządu Cezary Kaźmierczak, szef ZPP. Chodzi o kryteria oparte o liczbę nowych zakażeń, na podstawie których rząd miał kwalifikować poszczególne części kraju do stref zielonej, żółtej lub czerwonej. Do stref przypisane były obostrzenia, które miały w nich obowiązywać. Bardzo szybko rząd zrezygnował jednak z tego podziału ogłaszając cała Polskę strefa czerwoną, z najmocniejszymi obostrzeniami.