Nissan też cierpi z powodu diesli

Nissan zwolni kilkuset pracowników z największej brytyjskiej fabryki w Sunderland z powodu malejącego w Europie popytu na samochody z silnikami Diesla

Aktualizacja: 22.04.2018 12:49 Publikacja: 22.04.2018 10:21

Nissan też cierpi z powodu diesli

Foto: Bloomberg

W zakładzie tym powstają modele Qashqai i Juke, a na Wyspach, drugim europejskim rynku sprzedaż samochodów tej marki zmalała w tym roku o 35 proc., bardziej od łącznego popytu w sektorze (-12 proc,). Popyt na diesle zmalał w tym roku w W. Brytanii o jedną trzecią, bo konsumenci obawiali się podwyżki podatku, ograniczeń i zakazu wjazdu do różnych miast na świecie.

Nissan rozmawia już z pracownikami o zamianach w systemie funkcjonowania. „Planujemy krótkoterminowe zmniejszenie dostaw układów napędu i wielkości produkcji zakładu" — stwierdził w komunikacie. W 2016 r. japońska firma podała, że będzie produkować w W. Brytanii nowe modele, o ile otrzyma wsparcie od rządu, teraz wyjaśniła, że zmiany w produkcji nie wiążą się z wyjściem kraju z Unii. „To nie ma związku z Brexitem. Z czasem spodziewamy się zwiększenia, bo przygotowujemy następną generację Juke, Qashqai i X-Trail".

99 zł za rok czytania RP.PL

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Biznes
Unia, USA i ukraińskie surowce, cła na Kanadę i Meksyk i miliardy na ochronę przed powodziami
Biznes
Amunicja artyleryjska ciągle niewypałem. PGZ nie śpieszy się po środki na inwestycje
Biznes
Szef Apple zapowiada, że programy DEI koncernu mogą ulec zmianie
Biznes
Zmiana w światowym gigancie. Prezes nagle odchodzi po publikacji wyników
Biznes
Kanada uderza sankcjami w klan Putina. Na celowniku krewni na państwowych posadach
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”