Władze Wielkiej Brytanii i Unii ustaliły system zezwoleń na połowy na wzajemnych wodach terytorialnych po wyjściu Wielkiej Brytanii z Unii. Francja twierdzi, że nie otrzymała należnej jej liczby zezwoleń, Brytyjczycy wyjaśniali, że nie wydali ich tylko w przypadkach, gdy brakowało odpowiednich dokumentów.
Francuska minister gospodarki morskiej, Annick Girardin powiedziała w Senacie, że rząd będzie walczyć o każde zezwolenie. - Nikt nie powinien zostać pominięty - cytuje ją Reuter. Nie wróciła do dawnych gróźb działań odwetowych, powiedziała, że każdy przypadek represji zostanie poruszony na szczeblu europejskim w najbliższy piątek, zależnie od zachowania Brytyjczyków. 10 grudnia mija ustalony przez Komisję Europejską termin zaakceptowania albo odrzucenia przez Londyn wniosków rybaków o zezwolenia.