W pandemii walczyliśmy o USA i pomogła inflacja
Eksperci w swym raporcie tłumaczą, że na tak znaczne przekroczenie pierwszych szacunkowych prognoz miały wpływ przede wszystkim inflacja oraz większe zainteresowanie naszymi meblami europejskich i północnoamerykańskich odbiorców, którzy mają problemy z importem artykułów wyposażenia wnętrz z Dalekiego Wschodu.
Rosnące ceny drewna zmorą tartaków. Zadłużenie branży rośnie
Rozchwianie rynku drewna w okresie pandemii i gwałtowny wzrost ceny surowca, a także zmiany w zasadach jego sprzedaży przez Lasy Państwowe na trudną próbę wystawiły przedsiębiorstwa przemysłu drzewnego. Osłabienie branży jest faktem, a jego wyrazem - zadłużenie sektora, którego rozmiary Krajowy Rejestr Długów szacuje na 136,8 mln zł.
Dyrektor Strzelecki przypomina, że wzrost zainteresowania polskimi meblami w USA to nie przypadek, od wielu miesięcy trwa w Ameryce kampania promocyjna PIGPD wspierana przez Polską Fundację Narodową. – Amerykanie dowiedzieli się m.in. z naszej akcji, że jesteśmy globalnym graczem na rynkach meblowych i mamy ciekawą, atrakcyjną cenowo ofertę w okresie, gdy ochłodły wyraźnie relacje gospodarcze USA z Chinami i dodatkowo osłabiła je obecna pandemia – mówi Michał Strzelecki. – Mimo trudności w budowaniu biznesowych relacji a zwłaszcza bezpośrednich kontaktów z odbiorcami w Stanach w okresie covidowych restrykcji i sanitarnych obostrzeń zaistnieliśmy, bo w trudnym dla całej branży czasie podaliśmy naszą ofertę na wyznaczających trendy, największych w USA targach meblowych High Point w Karolinie Północnej dosłownie na tacy – nie kryje satysfakcji dyr. Strzelecki.
Niemcy na czele odbiorców, przybywa chętnych we Francji
Na rynku europejskim nadal największym odbiorcą polskich mebli – i to od dekad - pozostają Niemcy, ale najwyższą w ostatnim roku dynamikę wartości eksportu polskie meble odnotowały na wymagającym francuskim rynku – tu popyt na nie wzrósł o 27 procent. Na drugim miejscu plasują się Stany Zjednoczone z przyrostem o 26 procent. Można przypuszczać nad Sekwaną zaczęli lokować swoje nadzieje na większą sprzedaż przedsiębiorcy, którzy zderzają się teraz z kłopotami w ekspediowaniu swoich produktów do Wielkiej Brytanii. Mimo tego popyt na polskie sprzęty na angielskim rynku też rósł (o 27 proc.) w ostatnim sezonie. Szybko też przybywało odbiorców w Czechach (wzrost popytu o 17 proc.), Holandii (13 proc.) i tradycyjnie w Niemczech (11 proc.).
Covidowe zadłużenie pogrąża polskie meblarskie mikrofirmy
Covidowe turbulencje w gospodarce, drożyzna energii, materiałów i akcesoriów do produkcji mebli uderzyły zwłaszcza w mniejsze, rodzinne warsztaty. To one okazały się najmniej odporne na zatory płatnicze i wahania koniunktury. Dziś coraz częściej nie mogą uporać się ze spłatą nawet drobnych zobowiązań – alarmuje Krajowy Rejestr Długów.