Znaczenie Białorusi dla chińskiego transportu wzrosło m.in. dzięki budowanej od 2015 r. specjalnej strefie ekonomicznej Great Stone Industrial Park niedaleko Mińska. Ukończenie tego handlowo-produkcyjnego i logistycznego przedsięwzięcia przewidziano na 2030 r.
Szwajcarska spółka Hupac, która uzyskała część zleceń w projekcie, oceniła koszty Great Stone Industrial Park na ponad 2 mld dol. – Do końca 2018 r. w projekt zainwestowano około 430 mln dol. Obecnie w parku działa ponad 50 firm, w większości chińskich, m.in. Huawei, ZTE, China Merchants, Zinzhu Corporation itp. – informuje Hupac.
Inwestycja landu
Great Stone to największe białorusko-chińskie przedsięwzięcie handlowo-logistyczne. Operatorem hubu jest spółka Industrial Park Development Company, a udziałowcami nie tylko firmy chińskie i reżim Łukaszenki, ale także niemiecka spółka Duisport, której głównym aktywem jest port śródlądowy w Duisburgu w RFN. Z kolei w Duisporcie dwie trzecie kapitału ma kraj związkowy Nadrenia Północna-Westfalia, a jedną trzecią – miasto Duisburg.
Czy represje reżimu Łukaszenki wobec Białorusinów i sankcje UE zmienią plany Niemców wobec Great Stone? Ministerstwo transportu Nadrenii Północnej-Westfalii potwierdziło nam udział Duisportu w projekcie od 2018 r., ale zaznaczyło, że kontynuacja stoi pod znakiem zapytania.
„Port Duisburg jako zachodni punkt połączenia kolejowego między Chinami, Azją Środkową i Europą stanowi ważną perspektywę ekonomiczną. W tamtym czasie (2018 – red.) UE i Niemcy były w konstruktywnym dialogu z Białorusią. Okoliczności polityczne nie wpływały na ruch pociągów na Jedwabnym Szlaku, mimo powikłań dyplomatycznych nastąpił znaczny wzrost ruchu towarowego na tym transkontynentalnym odcinku – napisało ministerstwo. – Niepokojący rozwój sytuacji na Białorusi, zwłaszcza od wyborów w sierpniu 2020 r., budzi oczywiście konieczność ponownego rozważenia zaangażowania się portu Duisburg. W szczególności rozpoczęto już badanie, czy i jeśli tak, to w jaki sposób można wycofać się z kontraktów i udziału w parku logistycznym Great Stone w Białorusi. Badanie tej złożonej kwestii prawnej nie zostało jeszcze zakończone" – dodaje ministerstwo.