Chińskie rowery elektryczne z cłem

Rządy krajów UE postanowiły obłożyć cłem chińskie rowery elektryczne, aby ograniczyć tani import, bo ich producenci korzystają z nieuczciwych subwencji i zalewają rynek.

Aktualizacja: 18.12.2018 15:29 Publikacja: 18.12.2018 15:18

Chińskie rowery elektryczne z cłem

Foto: pexels.com

Komisja Europejska badająca tę sprawę w imieniu 28 krajów zaproponowała definitywne stawki celne od 18,8 do 79,3 proc. na wszystkie e-rowery z Chin. Giant, jeden z największych na świecie producentów z Tajwanu, mający fabryki w Chinach i Holandii będzie podlegać stawce 24,8 proc.

Import elektrycznych rowerów podlega już od lipca tymczasowym stawkom celnym. Ostateczne obowiązują zwykle przez 5 lat. Komisja ustaliła, że chiński eksport e-rowerów zwiększył się ponad trzykrotnie od 2014 do września 2017. Ich udział w rynku doszedł do 35 proc., a średnia cena zmalała o 11 proc. Bruksela stwierdziła również, że chińscy producenci korzystają z urzędowych cen aluminium, atrakcyjniejszych warunków finansowania i ulg podatkowych i za dzierżawę gruntów.

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Materiał Partnera
Chcemy być partnerem zrównoważonej transformacji biznesu
Biznes
Zarobić na stresie. Pracodawca pozna poziom stresu pracowników
Biznes
Oszczędności Polaków na rekordowym poziomie, Trump uderza w RPA
Biznes
Firmy inwestują w rozwój mimo braku ożywienia na rynku
Biznes
Odpady uzupełnią produkcję energii