Koniec toruńskiego Polmosu

Wczoraj Sąd Gospodarczy w Toruniu ogłosił upadłość spirytusowej spółki. Wnioskowała o to firma ochroniarska, której Polmos był winien 40 tys. zł.

Publikacja: 23.04.2009 15:41

Sąd postanowił o upadłości firmy wraz z likwidacją jej majątku. Na teren zakładu wejdzie teraz syndyk i to on będzie podejmował dalsze kroki w sprawie przyszłości załogi.

Były prezes spółki Gerard Czaja zapowiedział, że będzie się odwoływał od decyzji sądu o upadłości.

Ratunkiem dla firmy miała być prywatyzacja, ale Ministerstwo Skarbu Państwa odrzuciło oferty dwóch firm.

MSP dopuściło w styczniu tego roku do rokowań dwie firmy: Solanum z Chojnic i Alcopol z Warszawy. Jednak ich oferty według Ministerstwa były zbyt niskie.

Syndyk masy upadłościowej Katarzyna Foks zapowiada, że w końcu maja rozpoczną się zwolnienia pracowników. Nie wiadomo, czy zakład, który zostanie sprzedany, będzie kontynuował produkcję.

W Polmosie jest obecnie zatrudnionych 80 osób. Firma ma co najmniej 5 milionów złotych zadłużenia.

Sąd postanowił o upadłości firmy wraz z likwidacją jej majątku. Na teren zakładu wejdzie teraz syndyk i to on będzie podejmował dalsze kroki w sprawie przyszłości załogi.

Były prezes spółki Gerard Czaja zapowiedział, że będzie się odwoływał od decyzji sądu o upadłości.

Biznes
Problemy Tesli i Muska, podatek cyfrowy od big tech-ów, czy Trump spotka się z Xi Jinpingiem?
Biznes
Baby boomers dumni, zetki czują wstyd. Znamy powód
Biznes
Rosja traci rynek broni. Eksport mniejszy o połowę
Biznes
Głos z Airbusa: Nie kupować sprzętu w USA
Materiał Promocyjny
O przyszłości klimatu z ekspertami i biznesem. Przed nami Forum Ekologiczne
Biznes
Tusk o obronności, Ukraina proponuje zawieszenie broni, Chiny uderzają cłami w Kanadę