Cegielski sprzedaje Fabrykę Silników Agregatowych

Poznański zakład H.Cegielski sprzedaje spółkę-córkę Fabrykę Silników Agregatowych za 115 mln zł. Przetarg zostanie rozstrzygnięty 15 listopada

Publikacja: 20.09.2010 18:24

Cegielski sprzedaje Fabrykę Silników Agregatowych

Foto: Fotorzepa, Bartosz Jankowski

– Jest spore zainteresowanie spółką, oglądało ją 9 potencjalnych inwestorów – mówi „Rz” Jarosław Lazurko, prezes Cegielskiego. – Nad zakupem zastanawiają się 4 poważne podmioty, w tym jeden zagraniczny. Środki ze sprzedaży FSA trafią na spłatę długów głównej spółki H.Cegielski Poznań SA i na inwestycje w nowe projekty, zwłaszcza energetyczne, które rozwija ta firma w ramach restrukturyzacji.

Fabryka Silników Agregatowych, „trzecia noga” zakładu, produkuje zespoły prądotwórcze oparte o czterosuwowe silniki wysokoprężne i silniki napędzane gazem. W ostatnich trzech latach, sprzedawana spółka, zatrudniająca ok. 270 pracowników, miała zysk netto po około 10 mln zł. W 2009 r. wypracowała 100 mln zł przychodów.

Fabryka Silników Agregatowych i Trakcyjnych, zgodnie z przyjętym we wrześniu 2009 r. programem restrukturyzacji miała zostać połączona z główną spółką HCP, wytwarzającą silniki okrętowe.

Protestowali przeciw temu pracownicy fabryki agregatów, twierdząc, że to pogorszy ich sytuację, bo główny zakład jest w najgorszej kondycji ze wszystkich spółek grupy. Dlatego zarząd postanowił dać sobie pół roku na znalezienie ewentualnego inwestora i dopiero gdy to się nie uda, przeprowadzić konsolidację.

- FSA potrzebuje inwestora branżowego, a dla nas środki z tej transakcji pozwolą sfinansować dług – mówi „Rz” prezes Lazurko. – Zamknięcie transakcji przewidujemy na przełom 2010 i 2011 r., bo potrzebna jest na nią zgoda Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów oraz główna spółka musi najpierw wnieść aportem 36 mln zł za dzierżawiony majątek, co pozwoli podnieść kapitał – dodaje.

Program restrukturyzacji zakłada, że główny zakład Cegielskiego, który nie ma żadnych zamówień na silniki okrętowe na 2010 r., będzie dywersyfikować działalność.

– Ma technologię do produkcji dużych konstrukcji stalowych i dmuchaw wysokiej jakości stosowanych w oczyszczalniach ścieków. A silniki mogą znaleźć zastosowanie w energetyce, lokalnych elektrowniach o mocy np. 4 MW – mówi prezes Lazurko.

Zarząd liczy, że do prywatyzacji głównej części HCP dojdzie w 2012 r. „Druga noga” Cegielskiego – Fabryka Pojazdów Szynowych – trafiła do Agencji Rozwoju Przemysłu, która zajmuje się jej restrukturyzacją.

Gdyby Cegielski już dwa lata temu nie borykał się z kłopotami finansowymi, mógłby hucznie obchodzić dziesięciolecie przygotowań do prywatyzacji. Rząd SLD w 2005 r. planował połączenie zakładu ze stoczniami w grupę pod nazwą – nomen omen – Polskie Stocznie (tak samo niedoszły inwestor z Antyli ochrzcił spółkę, do której miał wnieść wylicytowany majątek stoczni w Gdyni i Szczecinie). Całość miała trafić do inwestora branżowego.

Za rządów PiS producent silników miał nawet debiutować na giełdzie. W całości, bo ówczesne kierownictwo resortu skarbu nie chciało sprzedać Cegielskiego w kawałkach, twierdząc, że tylko utrzymanie wszystkich „trzech nóg” zakładu zapewni mu rozwój i uniezależni od wahań koniunktury w poszczególnych branżach. W 2007 r. pojawiło się kilka ofert na zakup Fabryki Pojazdów Szynowych, ale ministerstwo uznało je za niesatysfakcjonujące.

Cegielski popadł w tarapaty nie tylko na skutek likwidacji stoczni w Gdyni i Szczecinie. Przyczynili się do nich też inni kontrahenci – m.in. stocznie niemieckie, które stanęły w lipcu 2009 r.

– Jest spore zainteresowanie spółką, oglądało ją 9 potencjalnych inwestorów – mówi „Rz” Jarosław Lazurko, prezes Cegielskiego. – Nad zakupem zastanawiają się 4 poważne podmioty, w tym jeden zagraniczny. Środki ze sprzedaży FSA trafią na spłatę długów głównej spółki H.Cegielski Poznań SA i na inwestycje w nowe projekty, zwłaszcza energetyczne, które rozwija ta firma w ramach restrukturyzacji.

Fabryka Silników Agregatowych, „trzecia noga” zakładu, produkuje zespoły prądotwórcze oparte o czterosuwowe silniki wysokoprężne i silniki napędzane gazem. W ostatnich trzech latach, sprzedawana spółka, zatrudniająca ok. 270 pracowników, miała zysk netto po około 10 mln zł. W 2009 r. wypracowała 100 mln zł przychodów.

Biznes
Uczelnie chronią zagranicznych studentów. „Zatrudnijcie adwokata, nie opuszczajcie USA”
Biznes
Chiny zbliżają się do UE. Rekord na GPW. Ukrainie grozi niewypłacalność
Biznes
Unia Europejska nie wycofuje się z ESG
Biznes
Trwa konkurs dziennikarski „Voice Impact Award”
Biznes
Davos w cieniu skandalu. Założyciel forum oskarżany o nadużycia finansowe i etyczne