Detroit pręży muskuły

Tegoroczny salon w Detroit ma być dowodem, że światowa motoryzacja wraca do zdrowia. Zapowiedziano minimum 30 premier. Początek już dziś

Publikacja: 10.01.2011 15:52

Jeep Compass ma zwiększyć sprzedaż tej marki

Jeep Compass ma zwiększyć sprzedaż tej marki

Foto: AP

Przynajmniej 30 premier w całkowicie odmiennej atmosferze niż rok i dwa lata temu. Wtedy przyszłość amerykańskiej motoryzacji wisiała na włosku, a dwa koncerny z „Wielkie Trójki” walczyły o przetrwanie. Udało im się to dzięki wielomiliardowej pomocy państwa . Dzisiaj General Motors i Chrysler wychodzą ze strat, a co ważniejsze rynek amerykański ożywił się do tego stopnia, że wzrost sprzedaży jest solidnie dwucyfrowy.

—Nie można jeszcze mówić o powrocie motoryzacyjnego boomu. Ale pacjent jest silniejszy z każdym dniem — zapewnia Sam Locricchio, rzecznik wystawy w Detroit. Jego zdaniem światowych premier może być nawet i czterdzieści.

Gigantyczna hala wystawowa w Cobo Center znów jest pełna aut, a salon zajmuje obydwa poziomy budynku. Prestiżowa Electric Avenue, gdzie koncerny chwalą się modelami elektrycznymi została już wypchnięta z głównych sal.

Nie można wprawdzie mówić o powrocie do lat świetności sprzed 10 lat, kiedy Ford przyznał się, że udział w styczniowej imprezie w Detroit kosztował go 30 mln dolarów. —Ale już wyraźnie widać, że budżety nie są tak napięte- uważa Locricchio. Jego zdaniem premiery będzie oglądało przynajmniej 4,5 tysiąca dziennikarzy z całego świata, a potem dziesiątki tysięcy dilerów,analityków i zwyczajnych miłośników motoryzacji.

Wśród premier zobaczymy Audi 6, nowe BMW serii1, a do tego jeszcze kabriolet serii 6. oraz auto całkiem nie mini — dwudrzwiowy Mini Paceman ,który dołączy Countrymana, którego w Polsce poznaliśmy jesienią 2010, oraz Clubmana. To auto będzie miało dwa rodzaje napędu- na przednie koła i 4x4. Mini właśnie świętuje w Detroit 10-lecie swojego nowego wizerunku.

Swoje światowe premiery będą miały również Chrysler 300, nowy Prius Toyoty MPV, koncept Forda Escape i futurystyczna Hondy Civic, a także nowe Aveo, które w Stanach Zjednoczonych nazywa się Sonic. W Detroit zadebiutuje w dwóch wersjach — cztero- i pięciodrzwiowej.

Chrysler pokaże również auto, którym zamierza podbić Europę — Jeepa Compassa. Dzięki temu modelowi Sergio Marchionne ,szef Fiata/Chryslera zamierza podwoić sprzedaż aut zza oceanu także w Ameryce Południowej do 200 tysięcy rocznie. Ma to ułatwić rozbudowana sieć dilerska Fiata. Mike Manley szef Jeepa ma nadzieję że ten samochód zdobędzie taką popularność, jak Cherokee. Jedną z zalet tego auta ma być jego cena zaczynająca się od 19 tys dol.To znacznie mniej, niż kosztuje Grand Cherokee, którego w USA się nie kupi za mniej, niż 30,215 tys. dol. Największą konkurencją dla Compassa będzie Toyota Rav4, Ford Kuga i Nissan Qashqai.

Zdaniem Edoardo Lini, analityka z rzymskiego Il Nouvo Mercato Fiat chce wykorzystać popularność Jeepów do zwiększenia sprzedaży. W przyszłości ten model auta ma być produkowany razem z Alfa Romeo w fabryce Fiata w Mirafiori pod Turynem. Na razie jednak Sergio Marchionne nie jest w stanie porozumieć się tam ze związkowcami, którzy nie chcą podpisać umowy o nowych warunkach pracy — na trzy zmiany, także w soboty. Na 28 stycznia zapowiedzieli tam strajk.

Swoje nowe auto pokaże w poniedziałek Porsche. Na razie przykryte czarnym atłasem czeka na premierę. Wszystko wskazuje na to, że będzie to amerykańska hybrydowa wersja dwuosobowego 918 Spyder, którą Niemcy pokazali w Genewie na początku marca 2010 - bestia z silnikiem o pojemności 3,8 litra o mocy 600 , a być może nawet 700 KM. -Mamy do pokazania coś naprawdę spektakularnego.Poczekajcie - podsyca ciekawość Hans-Gred Bode,rzecznik Porsche. Na razie z całą pewnością wiadomo,że jego produkcja będzie bardzo ograniczona, bo tak naprawdę nie bardzo jest gdzie na świecie się aż tak rozpędzić. Wystawa w Detroit potrwa do końca stycznia.

[i]Danuta Walewska z Detroit[/i]

Biznes
Firmy chcą inwestować w nowe technologie
Biznes
Jest nowa szefowa Polskiej Agencji Kosmicznej
Biznes
Blackout w Hiszpanii i Portugalii. Ekonomiści popierają podatek katastralny
Biznes
Świat zbroi się przerażająco szybko. Największe wydatki od zimnej wojny
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Materiał Promocyjny
Odkurzacz albo setki złotych premii. Promocje w banku Citi Handlowy