Szefowie koncernu E.ON przedstawili dziś obniżoną prognozę wyników finansowych. Przewidują, że EBITDA wyniesie w tym roku 9,1-9,8 mln euro, wobec wcześniej planowanych 10,7-11,4 mld euro. Tegoroczny zysk netto może sięgnąć 2,6 mld euro, podczas gdy na początku roku zarząd zakładał, że może to być nawet 3,7 mld euro.

Szefowie koncernu tłumaczą, że pogorszenie wyników to jeden efektów decyzji rządu o wcześniejszym zamknięciu elektrowni atomowych w Niemczech. Stąd konieczność dokładnego „przejrzenia sytuacji firmy" oraz zwolnienia – w tzw. średniej perspektywie - 11 tys. ludzi, czyli 14 proc. zatrudnionych.

W pierwszym półroczu E.ON zarobił „zaledwie" 900 mln euro, podczas gdy analitycy spodziewali się 1,5 mld euro. Wynik EBITDA też był słabszy od oczekiwań – o ok. 300 mln euro i wyniósł 4,3 mld euro.