"Tak" w referendum powiedzieli też pracownicy innych spółek z grupy kapitałowej Koksowni.
Frekwencja w dwudniowym referendum w Koksowni Przyjaźń wyniosła 60,9 proc. , a akcję poparło 997 pracowników, spośród 1039 osób biorących udział w głosowaniu. Przeciwko było 42 pracowników.
- Pracownicy stanęli na wysokości zadania, mimo że podczas referendum blisko 20 proc. z nich przebywało na zwolnieniach lekarskich i urlopach. Przez dwa dni przed urnami ustawiały się kolejki. Szczególnie aktywni byli pracownicy fizyczni. Ci ludzie świetnie zdają sobie sprawę, że czeka nas bardzo trudny rok. Produkcja spadła już o 20 proc. Optymizmem nie napawa ciągła redukcja zatrudnienia. W miejsce zwolnionych pracowników przyjmowani są nowi, ale już na czas określony – mówi Zenon Fiuk, przewodniczący Solidarności w Koksowni Przyjaźń.
W referendum uczestniczyli również pracownicy spółek z grupy kapitałowej Koksowni Przyjaźń.
W Bazie Transportu Samochodowego przy frekwencji sięgającej 77,5 proc. za przystąpieniem do strajku opowiedziało się ponad 97 proc. załogi.