UE: po czerwcu nadzieja na poprawę

W Niemczech, na największym rynku w Europie,odnotowany w czerwcu spadek był nieco niższy, niż miesiąc wcześniej. W analizowanym okresie spadek wyniósł 5 proc. wobec 10 w maju, dając po 6 miesiącach minus 8 proc. (-9 w maju). Po 5 miesiącach niemiecki rynek zmalał o 8,8 proc.

W połowie czerwca organizacja producentów VDA uważała, że sprzedaż nie jest powodem, do pesymizmu, ale za wcześnie jeszcze wtedy było na snucie dłuższych prognoz. M maju zakładała roczną sprzedaż 2,9-3 mln pojazdów. Jej szef Bernd Gottschalk spodziewał się nadal przyspieszenia na rynku.

We Francji, Włoszech i Hiszpanii też zmalało tempo spadku sprzedaży. We Francji sprzedaż w czerwcu zmalała o 9 proc. do 190,2 tys. wobec 10,3 proc. w maju, a w I półroczu o 11 proc. — podała organizacja producentów CCFA, która dla całego roku zakłada spadek o 8 proc. Jej szef Patrick Blain uważa, że w II półroczu spadek wyniesie 1-2 proc. wobec 20121 r.

PSA zmniejszył swą sprzedaż o 9,5 proc., (-14 proc. w I półroczu), a Renaultowi udało się poprawić do minus 3,6 proc. ze spadku 16,5 w maju (-8,1 po 6 miesiącach) dzięki popularności aut Daci i Clio 4.

— Wygląda na to, że sięgnęliśmy dna. Portfel zamówień w czerwcu był doskonały — stwierdził szef firmy na Francję Bernand Cambier.

Wśród firm zagranicznych najwięcej stracił GM (-31,4 proc.). Fiat skoczył o 20,4 proc. dzięki rosnącej popularności modelu 500.

Przedstawiciele branży samochodowej są przekonani, że dojdzie do ustabilizowania popytu w tym roku, bo konsumenci korzystają z rządowych zachęt do kupowania nowych pojazdów.

We Włoszech rynek zmalał podobnie jak we Francji, w czerwcu o 5,5 proc. wobec -8 w maju, po 6 miesiącach o 10 proc. do 731 203 sztuk — podała organizacja dealerów Federauto, która zakłada w całym roku spadek o 11 proc. Ośrodek badawczy Promotor przewiduje z kolei roczny rynek 1,259 mln sztuk, czyli poziom nie notowany od 1070 r., oznaczający spadek o 49,5 proc. wobec stanu z 2007 r., sprzed kryzysu.

Organizacja producentów zagranicznych UNRAE zwróciła uwagę na wzrost zamówień na nowe pojazdy w czerwcu o prawie 7 proc.

W Hiszpanii sprzedaż w czerwcu zmalała o 0,7 proc. w porównaniu do 2,6 w maju, a po 6 miesiącach o 4,9 proc. ale dobrą wiadomością jest to., że czerwiec był trzecim kolejnym miesiącem wzrostu kupna przez osoby prywatne, co nieco pokryło brak zainteresowania ze strony firm. Hiszpanie korzystali z rządowych dopłat za złomowania starych aut.

Specjaliści tego sektora twierdzą, że nie tylko kryzys, lęk przed utratą pracy i spadek siły nabywczej ludności były przyczyną problemów producentów samochodów. Zwracają uwagę na zmianę obyczajów w konsumpcji: Europa starzeje się i kurczy, a młode pokolenia wydają pieniądze na inne rzeczy, bo samochód nie jest najważniejszy.