Spór o elektrownię atomową na Białorusi

Litwa nie chce białoruskiej elektrowni atomowej

Publikacja: 17.08.2013 11:35

Elektrownia atomowa w niemieckim Emsland

Elektrownia atomowa w niemieckim Emsland

Foto: Bloomberg

 

W miejscu budowy białoruskiej elektrowni atomowej, inwestor będzie przekonywać Litwinów, że inwestycja jest dla nich bezpieczna.

W Ostrowcu w obwodzie grodzieńskim inwestor zaprezentuje dziś raport oddziaływania na środowisko. Zaproszeni zostali na to przedstawiciele litewskiego rządu, specjaliści-energetycy oraz litewskie i białoruskie organizacje społeczne.

Szereg litewskich organizacji już ogłosił bojkot raportu, nazywając dzisiejsze spotkanie „inscenizacją prezentacji publicznej". Litwini podnoszą, żę na Białorusi społeczeństwo nie ma nic do powiedzenia, a decyzja o budowie to idee-fixe dyktatora Łukaszenki. Elektrownie budują Rosjanie (Rosatom), którzy wobec braku na nią pieniędzy w białoruskim budżecie, kredytują inwestycję i de facto to oni będą zarządzać i czerpać korzyści ze sprzedaży prądu.

Budowa już trwa. Litwini zwracają uwagę, że raport oddziaływania na środowisko powinien zostać przyjęty, zanim prace ruszyły. Władze w Wilnie uważają, że Białoruś nie przestrzega zasad konwencji z Espoo. Główny źródłem chłodzenia dwóch reaktorów o mocy 1150 MW każdy, ma być rzeka Wilija - główna rzeka litewskiej stolicy.

Litwa od początku sprzeciwia się budowie 2,3 km od swojej granicy i 30 km od Wilna elektrowni atomowej na Białorusi. W 2012 r Litwini ogłosili, że nie zamierzają kupować prądu ani na Białorusi ani z budowanej w obwodzie kaliningradzkim elektrowni Bałtyckiej. Prace przy tej drugiej zostały w tym roku zamrożone.

Biznes
Ciemne chmury nad amerykańską zbrojeniówką. Wykorzystają to firmy z Europy?
Biznes
Liczne biznesy Dmitrija Miedwiediewa. Gigantyczna posiadłość ukryta nad Wołgą
Biznes
Zespół Brzoski będzie działał do końca maja. Po 100 dniach zakończy pracę
Biznes
Rozszerzona Odpowiedzialność Producenta: do KPRM trafiła ocena skutków regulacji
Biznes
Inpost przejmuje brytyjską spółkę. Meloni w Białym Domu oczarowuje Trumpa