Reklama

Administracja Bidena chce wydać miliardy na cyberbezpieczeństwo

Po ataku hakerskim na rurociąg Colonial Pipeline, który na kilka dni wstrzymał przepływ ropy, administracja prezydenta USA postanowiła zapobiec takim sytuacjom w przyszłości. Rząd chce znacząco zwiększyć nakłady na cyberbezpieczeństwo.

Aktualizacja: 18.05.2021 20:19 Publikacja: 18.05.2021 19:24

Joe Biden

Joe Biden

Foto: AFP

ula

Biały Dom chce przeznaczyć 20 mld dolarów na wzmocnienie systemów energetycznych pod względem cyberbezpieczeństwa. Kolejne 2 mld dolarów chce wydać na ulepszenie sieci działających na obszarach wysokiego ryzyka - pisze Reuters. Pieniądze mają być częścią American Jobs Plan.

Stan bezpieczeństwa sieci energetycznej w USA od dawna jest zmartwieniem ekspertów ds. cyberbezpieczeństwa. Regionalne awarie, do których doszło w 2003 i 2011 roku zwróciły uwagę władz na wrażliwość systemu elektroenergetycznego. Zaniepokojenie budzą też przykłady z zagranicy, gdzie sieci energetyczne były atakowane przez hakerów związanych z obcymi rządami.

Agencja Reutera pisze, że w zeszłym roku Departament Sprawiedliwości Stanów Zjednoczonych oskarżył rosyjskich oficerów wywiadu o ataki na ukraińską sieć energetyczną, w wyniku których miliony na krótko pozostały bez prądu.

Biden stara się zdobyć ponadpartyjne poparcie dla swojego planu infrastrukturalnego o wartości 2,3 biliona dolarów. Republikańska opozycja w Senacie mają we wtorek przedstawić swoja kontrpropozycje dla planu Białego Domu.

Atak hakerski na rurociąg Colonial Pipeline spowodował 6-dniową przerwę w dostawach ropy. Colonial Pipeline to sieć ropociągów ciągnąca się od Zatoki Meksykańskiej do okolic Nowego Jorku o długości prawe dziewięciu tysięcy kilometrów. Zaopatruje w paliwa stany Georgia, Południowa Karolina, Północna Karolina, Virginia i Zachodnia Virginia odpowiedzialnych za ponad jedną dziesiątą zużycia w USA.

Reklama
Reklama

Część analityków uważa, że za atakiem stoi grupa hakerów powiązanych z Kremlem. Prezydent Joe Biden przyznał jednak, że nie ma na to żadnych dowodów. Wiadomo jednak, że wśród hakerów grupy oskarżanej o atak są Rosjanie. Wiadomo, że hakerzy włamali się do systemu Colonial Pipeline, ukradli sporą ilość danych a następnie zablokowali komputery oprogramowaniem ransomware, i zażądali zapłaty za odblokowanie systemów.

Biznes
Ostrzeżenie szefa NATO, eksport polskich kosmetyków i cła Meksyku na Chiny
Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama