Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali dzisiaj rano w Warszawie 14 osób w związku z postępowaniem w sprawie przetargu organizowanego przez ZUS na „zakup drukarek i urządzeń wielofunkcyjnych wraz z 45 miesięcznym serwisem". – Śledztwo prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa na podstawie materiałów własnych CBA. Obecnie agenci CBA zabezpieczają dowody w kilku instytucjach i firmach prywatnych – mówi Jacek Dobrzyński, rzecznik CBA. - Na tym etapie CBA nie wskazuje osób ani miejsc, w których prowadzone są działania – dodaje.
Postępowanie, co do którego CBA ma wątpliwości co do rzetelności, ruszyło w kwietniu bieżącego roku. ZUS szukał w nim dostawcy 3320 urządzeń, w tym 1179 drukarek (trzech typów) i 2141 urządzeń wielofunkcyjnych (czterech typów). Wykonawca miał ponadto odpowiadać za obsługę serwisową urządzeń przez 45 miesięcy a także dostawę „oprogramowania umożliwiającego wydruk poufny i podążający". Najlepszą ofertę w przetargu złożył Arcus. Opiewała na 36,23 mln zł brutto. Najdroższa oferta, złożona przez firmę Koncept, miała wartość prawie 80 mln zł brutto. Jedynym kryterium wyboru była cena. Łącznie do konkursu stanęło 10 podmiotów.
Jeszcze zanim został rozstrzygnięty część uczestniczących w nim firm, w tym zielonogórska spółka Galaxy Systemy Informatyczne (jej oferta warta 45,88 mln zł brutto, została odrzucona) kwestionowała uczciwość przetargu. Najpoważniejszym zarzutem było, że specyfikacja zamówienia wyklucza możliwość zaoferowania ZUS-owi innych urządzeń niż Kyocera. Wyłącznym przedstawicielem japońskiego producenta w Polsce jest Arcus. Sprzęt Kyocery (kupowany od Arcusa) zaoferowały też firmy Teneo Systems oraz Decsoft.
Przetarg został zaskarżony do Krajowej Izby Odwoławczej (KIO). Instytucja nie dopatrzyła się jednak zmowy cenowej. Orzekła jednak, że oferta Arcusa powinna zostać odrzucona z powodu rażąco niskiej ceny. Przetarg do tej pory nie został sfinalizowany bo we wrześniu Sąd Okręgowy w Warszawie, na wniosek Galaxy zakazał ZUS zawarcia umowy do czasu wydania wyroku.
Arcus, w wydanym w środę oświadczeniu przyznał, że funkcjonariusze CBA byli rano w siedzibie spółki a zarząd udzielał im informacji w związku z postępowaniem w sprawie przetargu w ZUS. – Arcus nie jest stroną w obecnie prowadzonym postępowaniu, ponieważ spółka została wykluczona z wyżej wymienionego przetargu – przypomina Michał Gembal, rzecznik spółki. Nie potrafił udzielić informacji, czy żaden z pracowników Arcusa nie został dzisiaj zatrzymany przez CBA.