Oznacza to, że odbiorcy indywidualni zaopatrujący się w prąd w Enerdze Obrót nadal kupują go na ubiegłorocznych warunkach. – Dopóki prezes URE nie zatwierdzi nowej taryfy, nie mamy innej możliwości rozliczania naszych klientów – mówi Beata Ostrowska, rzeczniczka grupy Energa.
Przypomnijmy, że zajmująca się obrotem spółka jako jedyna spośród pełniących funkcję tzw. sprzedawcy z urzędu firma nie doszła do porozumienia z regulatorem w sprawie ceny sprzedaży prądu na 2015 r. Należące do PGE, Taurona i Enei spółki handlujące energią dostały minimalne podwyżki na ten rok (średnio cena za sam zakup prądu wzrośnie o 0,5 proc., a cena energii łącznie z jego dostawą – 1,8 proc.).