Koncerny Krauss-Maffei Wegmann i Nexter poinformowały o ostatecznym sfinalizowaniu fuzji. Teraz są częścią europejskiego holdingu Newco z siedzibą w Amsterdamie. Koncern, który jest zarządzany wspólnie przez szefa KMW Franka Hauna oraz nowego prezesa Nextera Stéphana Mayera, chce być jednym z największych europejskich producentów broni i wyposażenia wojskowego. Teraz zatrudnia niemal 6 tys. osób a roczne obroty wyniosą według prognoz ponad 2 mld euro - informuje Reuters.

Fuzja ma pomóc oszczędzić obu firmom na badaniach i rozwoju, ale także na sprzedaży i zakupach. Właścicielami koncernu są po połowie francuski rząd i niemiecki KMW, będący własnością rodziny Bode-Wegmann. Przewodniczącym rady nadzorczej został były prezes koncernu chemicznego Solvay - Belg Christian Jourquin.

KMW jest producentem m.in. popularnego wśród sił zbrojnych na całym świecie czołgu Leopard, a Nexter czołgu Leclerc, który jest niezbyt popularny poza Francją.

Niemieccy politycy, zwłaszcza z partii Zielonych oraz lewicowej Die Linke krytykowali fuzję, uważając, że koncern będzie omijał restrykcyjne niemieckie prawo w kwestii eksportu broni. Niemieckie koncerny chcąc sprzedać sprzęt wojskowy poza granice Niemiec muszą uzyskać zgodę władz w Berlinie dla każdej, pojedynczej transakcji.