Reklama

Gastronomia i fitness wracają i szykują się na szturm klientów

Te dwie branże na pandemii ucierpiały najmocniej. Restauracje i kluby fitness w najbliższy piątek po raz pierwszy od 24 października będą mogły w pełni legalnie przyjąć klientów. Ale o działalności "jak dawniej" można zapomnieć. Firmy już szykują się na duże zmiany - pisze Business Insider Polska.

Aktualizacja: 27.05.2021 08:29 Publikacja: 27.05.2021 08:05

Gastronomia i fitness wracają i szykują się na szturm klientów

Foto: Adobe Stock

216 dni. Tyle czasu minęło, od kiedy Polacy mogli ostatni raz legalnie zjeść wewnątrz restauracji lub poćwiczyć na siłowni.

Jeśli dodamy do tego okres pierwszej fali pandemii, to okaże się, że restauracje w czasie pandemii były zamknięte przez 279 dni, a siłownie - przez 298 dni.

Niektórzy przedsiębiorcy działali mimo obostrzeń. Zarówno w gastronomii, jak i w branży fitness. W piątek będą jednak mogli działać w pełni legalnie. Bo choć reżim sanitarny trzeba będzie zachować, to na pewno nie trzeba będzie co chwilę spodziewać się kontroli sanepidu - pisze Business Insider Polska.

Branża liczy na dobre otwarcie, bo sporo klientów już zapowiedziało, że z niecierpliwością czeka na 28 maja.

Koniec lockdownu wcale jednak nie oznacza końca problemów branży. Dla wielu firm to kluczowy okres. Oczywiście mowa o tych, które przetrwały pandemię. Według szacunków Tomasza Napiórkowskiego, założyciel i szef Polskiej Federacji Fitness - bezpowrotnie zamknęło się 8-10 proc. podmiotów z branży fitness. Kolejny problem to niewielka dostępność pracowników. Studenci wyjechali z dużych miast, więc trudniej o personel.

Reklama
Reklama

Dla restauracji moment próby już nadszedł. 15 maja knajpy mogły po raz pierwszy przyjąć gości w ogródkach pod gołym niebem.

Jednak okazało się, że największym problemem dla branży jest brak rąk do pracy.Zdecydowana większość pracowników zdążyła się przebranżowić. Swoje robi również brak studentów, dla których praca w gastronomii jest w dzisiejszych czasach bardzo niepewna.

Problemem dla gastronomii może być też pandemiczna zmiana zachowań Polaków. Wiele osób zaczęło doceniać piknik za miastem albo spacer po lesie. I wybierało taką formę rekreacji zamiast wyjścia do restauracji - pisze Business Insider Polska.

Pandemiczne przyzwyczajenia pozostaną również, jeśli chodzi o sposób działalności wielu knajp. Te przekonały się, że można sprzedawać jedzenie na wynos bez utraty jakości. I nadal będą działać hybrydowo, czyli nie tylko na miejscu, ale również w dowozie.

Biznes
Ostrzeżenie szefa NATO, eksport polskich kosmetyków i cła Meksyku na Chiny
Biznes
Nowa Jałta, czyli nieznane szczegóły planu Donalda Trumpa
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Biznes
MacKenzie Scott rozdaje majątek. Była żona Bezosa przekazała ponad 7 mld dolarów
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Biznes
Bruksela pod presją, kredyty Polaków i bariery handlowe w UE
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama