Zgodnie z porozumieniem zawartym z załogą największej fabryki silnikowy Mercedesa-Benza w Untertuerkheim pod Stuttgartem, Mercedes utworzy tam ośrodek technologii napędu elektrycznego, który podejmie produkcję prototypów, a fabryka będzie wytwarzać komponenty do samochodów elektrycznych.
Niemieckie firmy samochodowe inwestują dużo w pojazdy elektryczne, ale ich silniki nie wymagają tylu pracowników do produkcji co bardziej skomplikowane silniki spalinowe. Działacze związkowi naciskali więc na kierownictwo Daimlera, by sama grupa produkowała podzespoły dla zachowania miejsc pracy.
Zakład pod Stuttgartem zatrudnia 19 tys. ludzi, odczułby szczególnie mocno zmianę rodzaju produkcji. Obecne porozumienie toruje też drogę do dalszego zwiększenia w Untertuerkheim mocy produkcyjnych silników spalinowych np. następnej generacji sprawniejszych energetycznie.
Tylko elektryczne Smarty
Odrębnie szef Mercedesa-Benza w USA, Dietmar Exler powiadomił pismem okólnym dealerów, że wraz z wygaśnięciem na jesieni aut Smart roku modelowego 2017 z silnikami spalinowymi zostanie zakończona ich sprzedaż.
"Wydarzenia w segmencie najmniejszych samochodów stwarzają pewne wyzwania dla bieżącej produkcji Smartów. Specjalne zwrócenie uwagi na elektryczny napęd w USA i Kanadzie jest logicznym krokiem wspierania długofalowej przyszłości z zerową emisją spalin" - stwierdził w okólniku.