Reklama
Rozwiń
Reklama

#RZECZoBIZNESIE: Marek Pol: Pracujemy nad elektrycznym traktorem

Przejęcie Ursusa w stanie absolutnej upadłości i odbudowanie marki wymagało ogromnego wysiłku. Pomogły w tym kontrakty afrykańskie – mówi Marek Pol, dyrektor ds. rozwoju POL-MOT Holding, właściciela marki Ursus, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Aktualizacja: 09.03.2017 14:53 Publikacja: 09.03.2017 11:13

#RZECZoBIZNESIE: Marek Pol: Pracujemy nad elektrycznym traktorem

Foto: tv.rp.pl

Pol przypomniał, że branża traktorowa i maszyn rolniczych to klasyczna marka przypisana do Ursusa. - Ona się bardzo dobrze rozwija – mówił.
- Drugim naszym obszarem jest szeroko rozumiana motoryzacja – dodał.

Zaznaczył, że motoryzacja w obszarach miejskich będzie się rozwijała w kierunku elektromobilności. - Z miast będą wyrzucane diesle. Od kilku lat staramy się przygotowywać do tego obszaru, który może być polską przewagą – mówił gość.

Pol tłumaczył, skąd firma weźmie środki na swoje ambitne plany.

- Jeżeli programy są dobre, to środki inwestycyjne się znajdują. Są inwestorzy giełdowi gotowi zaufać Ursusowi, którzy od lat finansują rozwój. Liczymy też, że fundusze publiczne wesprą ekspansję elektromobilności – stwierdził.

Reklama
Reklama

Podkreślił, że elektromobilność oprócz czystego powietrza to jest też kwestia polskiej specjalizacji. - Polakom udało się odskoczyć 2-3 lata konkurentom, innym producentom autobusów miejskich. Kilka wielkich koncernów zaspało w rozwoju elektromobilności, przyzwyczajone do przewagi konkurencyjnej. Miasta znacznie bardziej potrzebują elektrycznych autobusów, niż są do tego przygotowani wielcy dostawcy – mówił Pol.

Traktory

Ursus zwiększył udział na rynku w Polsce z 3 do 10 proc.

- Udało nam się odbudować zaufanie do ciągników Ursusa. Oferujemy szeroką gamę ciągników od 50 do 200 kilkudziesięciu koni mechanicznych – mówił gość.

Zaznaczył, że Polska jest najważniejszym rynkiem dla każdego polskiego producenta, ale jest on bardzo płytki. - Kilka tysięcy ciągników rocznie podzielone na kilku dostawców nie utrzyma żadnego producenta. W związku z tym kluczową pozycją eksport – stwierdził Pol.

Zauważył, że dopłaty pomogły w rozwoju mechanizacji rolnictwa, ale ich niestabilność bardzo szkodzi producentom w planowaniu produkcji.

Pol wyjaśnił, że Ursus pozycjonuje się jako dostawca dobrej jakości, dość nowoczesnych i stosunkowo tanich traktorów.

Reklama
Reklama

- Na rynkach afrykańskich dostosowujemy standardy pojazdów do oczekiwań lokalnych. Niska cena tam jest znacznie ważniejsza niż w Polsce – mówił.

- Największe dostawy w ostatnich latach zrealizowaliśmy na kontraktach afrykańskich. W tym Ursus się skutecznie wyspecjalizował i to pozwala odbudować markę i firmę – dodał gość.

Pol przypomniał, że Ursus był na krawędzi zniknięcia, a jest to jedna z najstarszych polskich marek przemysłowych znakomicie odbierana na świecie. - Nawet lepiej niż przypuszczaliśmy, kupując za parę mln zł samą nazwę – mówił.

- Przejęcie firmy w stanie absolutnej upadłości i odbudowanie marki wymagało ogromnego wysiłku. Kontrakty afrykańskie temu pomogły – dodał gość.

Elektromobilność

Pol tłumaczył, że elektryczne będą autobusy, bo one jeżdżą po centrach miast, w obszarze niedużych odległości od stacji ładowania. - To jest naturalny kierunek rozwoju motoryzacji – mówił.

- Następnym etapem będą samochody komunalne. Nie jest tajemnicą, że Ursus przygotowuje produkt, który będzie czysto elektrycznym samochodem komunalnym miejskim – zdradził gość.

Reklama
Reklama

- Jeśli chodzi o traktory to nie ukrywam, że też pracujemy nad tym rozwiązaniem. W pierwszej kolejności napęd elektryczny będzie dotyczył ciągników używanych w aglomeracjach, czyli komunalnych. W dalszej kolejności dopiero, chyba w połączeniu z autonomicznym systemem kierowania, będą to ciągniki rolnicze. Pod względem osiągów nie mogą być gorsze od spalinowych, bo klient tego nie kupi – kontynuował Pol.

- Co do aut osobowych pozwolimy próbować innym. Wydaje się, że trudno będzie w Polsce wybudować fabrykę aut osobowych – dodał.

Biznes
90 mld euro dla Ukrainy, droższy prąd i miliardowy kontrakt ICEYE
Biznes
„Buy European”, czyli… jak nie dać Amerykanom zarobić na rosyjskiej wojnie
Biznes
Geopolityka, gospodarka, technologie - prognozy Rzeczpospolitej na 2026
Biznes
Agnieszka Gajewska nową prezeską PwC w Europie Środkowo-Wschodniej
Biznes
Chińskie auta „widzą i słyszą” wszystko. A Europa jest ślepa
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama