Od 2007 roku Fakro, spółka Ryszarda Florka z Nowego Sącza, chce przekonać Brukselę do zajęcia się duńskim Veluxem, któremu zarzuca praktyki monopolistyczne. Udział Duńczyków w europejskim rynku okien dachowych wynosi 75–85 proc. – Jesteśmy firmą kilkanaście razy mniejszą od Duńczyków, ale mamy drugie miejsce na rynku. To wiele mówi – tak w środę przekonywał dziennikarzy w Brukseli Ryszard Florek.
Fakro oskarża Veluxa o: stosowanie cen drapieżnych, czyli sprzedaż produktów na niektórych rynkach poniżej kosztów ich wytworzenia, nierówne traktowanie dystrybutorów w zależności od tego, jakie mają oni relacje z Fakro, zawieranie z dostawcami umów na wyłączność, stosowanie marki walczącej (taniej marki RoofLITE, której jedynym celem miałoby być niszczenie Fakro), a także nadużywanie uprawnień w sporach patentowych i dotyczących nieuczciwej konkurencji.