- Naszym celem jest dojście pod koniec 2018 r. do 5 proc. rynku. Teraz dysponuję gamą produktów, która prowadzi w Europie do tego — stwierdziła szefowa marki Linda Jackson w ramach salonu we Frankfurcie. Citroen nie osiągał takiego udziału rynkowego w skali roku od 2012 r., gdy zanotował 5,03 proc., a w skali miesiąca od lutego 2014 (5,34 proc.).
Firma podjęła śmiały plan modernizacji stylistyki, zapoczątkowany modelem C4 Cactus, w ubiegłym roku wypuściła miejskie auto C3, we Frankfurcie pokazała małego SUVa C3 Aircross, który od października pojawi się w sprzedaży w Europie. Po nim nastąpią klasyczna limuzyna C4 i SUV w dużej wersji C5 Aircross.