„Operacja jest strategicznym sukcesem osiągniętym w korzystnych warunkach, bo skarb państwa notuje dodatkowy przychód 55 mln euro" — oświadczył minister gospodarki i finansów Bruno Le Maire.
Rząd kupił te 4,73 proc., aby zapewnić sobie podwójne prawo głosu podczas WZA pod koniec kwietnia 2015, kiedy inni akcjonariusze chcieli odrzucić to prawo związane z tzw. ustawą Florange dla inwestorów długoterminowych. Przeciwko podwójnemu prawu głosu był także prezes Carlos Ghosn. Decyzja o kupnie pakietu doprowadził do kryzysu w stosunkach firmy z największym udziałowcem, skarbem państwa, mimo że obiecał wrócić do poprzedniego stanu posiadania, gdy pojawią się odpowiednie warunki rynkowe.