Restauracje, hotele, kina, fryzjerzy, kosmetyczki, firmy odzieżowe i obuwnicze, transportowe i turystyczne – to tylko część przedstawicieli gospodarki najbardziej cierpiących z powodu walki z pandemią. Docierają od nich głosy, że uzyskanie nowego finansowania z banków graniczy z cudem, a część instytucji finansowych stworzyła czarną listę branż, którym nie będzie udostępniać nowego finansowania.
Sprawa jest złożona. – W tej trudnej sytuacji chcemy skupić się głównie na utrzymaniu i wspieraniu naszych dotychczasowych klientów, z którymi współpracujemy już od jakiegoś czasu. Ta pomoc to m.in. zawieszenie spłaty rat, przesunięcie terminów płatności, oferowanie odnowienia kredytu – mówi jeden z ekspertów w zakresie bankowości korporacyjnej jednego z największych banków w Polsce.