"Trudno sobie wyobrazić, że w sytuacji, gdy w lutym inflacja będzie wynosiła 20 proc., tak szacuję niestety, że stopy będą na poziomie 6,75 proc." - powiedział.
Dopytany o poziom i kierunek, w jakim powinny iść stopy procentowe powiedział: "Nie ja decyduję o stopach, ale wyższy, dużo wyższy".
W innym miejscu wypowiedzi Kotecki wskazał, że stopy są już na dosyć wysokim poziomie, choć niewystarczającym.
"Skoro nie podnieśliśmy stóp w tym miesiącu, będziemy mieć projekcję w listopadzie. To będzie bardzo istotny dokument. Myślę, że będzie skłaniał większość Rady, żeby wrócić do myślenia o podwyżkach. (...) Skala - wydaje mi się, że wrześniowe 25 pb było nic nie dające. To nie jest sygnał determinacji władz monetarnych, by walczyć z inflacją. (...) Zakładam, że będziemy rozmawiać o podwyżkach. Być może wyższych. Pewnie nie dużo wyższych, bo stopy już są na dosyć wysokim poziomie, ale ciągle niewystarczającym" - dodał.
Czytaj więcej
Magazyn "Global Finance" opublikował kolejną edycję rankingu szefów banków centralnych. Prezes NB...