„Odpowiadając na potrzebę, która rysuje się w najbliższym czasie w gospodarce, czyli wzmożonego popytu na surowce, w tym na miedź, czy srebro, musimy zdecydować się na transformację, analogicznie jak na początku lat 90-tych, kiedy trzeba było dostosować działalność do wymogów środowiskowych" – mówi nam Marcin Chludziński, prezes KGHM.
„Transformacja, którą przeprowadzamy, zawiera w sobie oczywiście element energetyczny. Wybudowaliśmy już część projektów fotowoltaicznych. Wkrótce pojawią się kolejne. A fotowoltaika to tylko część planowanych inwestycji" - dodaje.
Obecnie KGHM aktualizuje strategię o wątki dot. zielonej energii. Jeden z nich może dotyczyć potencjalnego wykorzystania atomu.
„W odpowiedzi na wysoką cenę energii i konieczność posiadania źródła energii z mniejszym wpływem na klimat, małe reaktory jądrowe powinny być absolutnie rozważanym wariantem. Każdy kto jest energochłonny powinien brać je pod uwagę. (...). Poważnie rozważamy i analizujemy też inwestycje wodorowe, zwłaszcza w kontekście przemysłu hutniczego. Podobnie jak wątek energii wiatrowej" – zapowiada Chludziński.
Prawdopodobnie we wrześniu miedziowy gigant zakomunikuje rynkowi, w którą stronę zmierza i co bierze pod uwagę. „Omawiamy te zagadnienia od dłuższego czasu, ale zanim nie zakończymy analiz, nie możemy mówić o szczegółach" – mówi Chludziński.