W wyborach do Sejmików ma pierwsze miejsce, ale z wynikiem niższym niż trzy lata temu. Biorąc pod uwagę, że PiS silnie mobilizował swoich zwolenników, 32 proc., które otrzymał to sygnał, że o poparciu na poziomie 50 proc. partia Jarosława Kaczyńskiego może już zapomnieć. Kolejne godziny będą pokazywać, w ilu województwach PiS będzie rządził, lecz dobry wynik partii opozycyjnych może utrudnić mu budowanie koalicji, co jeszcze może pogorszyć bilans tych wyborów. Jednocześnie pewny wynik powyżej 30 proc. to sygnał, że ci politycy opozycji, którzy liczyli na koniec PiS, znaczenie się przeliczyli – partia Kaczyńskiego ma silną społeczną bazę, choć będzie musiała się zastanowić, jak odbudować większość, niezbędną do tego, by za rok zbudować większość niezbędną do tego, by rządzić drugą kadencję.