Hanna Zdanowska pokonała wszystkich swoich kontrkandydatów już w I turze. Sondaż Ipsos wskazuje, że zdobyła 70,1 proc. poparcia, podczas gdy jej rywal, Waldemar Buda (PiS), tylko 24,2 proc. Dla Zdanowskiej byłaby to trzecia kadencja w Łodzi.
Polacy głosowali. Obserwuj relację "Rzeczpospolitej"
Hanna Zdanowska na antenie TOK FM skomentowała między innymi zapowiedzi Jacka Sasina o tym, że osoba, która skazana jest prawomocnym wyrokiem nie powinna pełnić funkcji prezydenta. Wojewoda zapowiedział także, że w przypadku wygranej wygasi jej mandat. Chodzi tu o wyrok, który zapadł w ubiegłym miesiącu - karę grzywny za poświadczenie nieprawdy w dokumentach bankowych.
Jak mówiła w rozmowie z TOK FM Zdanowska, może pełnić urząd, gdyż nie została skazana na karę więzienia. - Łodzianie zdecydowali: obejmuję mandat i będę sprawowała władzę - powiedziała. - Jeśli wierzyć prawnikom, pan wojewoda nie ma podstaw do zwrócenia się do premiera. Moim zdaniem pan wojewoda nie może wystąpić o wygaszenie mandatu. Gdyby tak się stało, zrobiłby to od razu, czyli prawie cztery tygodnie temu - podkreśliła.