Główny Inspektor Sanitarny Jarosław Pinkas zarekomendował odwołanie organizowanych w pomieszczeniach zamkniętych imprez masowych z udziałem powyżej 1000 osób. O odwoływanie imprez masowych zaapelował także premier Mateusz Morawiecki. Czy to koniec tradycyjnej kampanii wyborczej?
O sprawę w Radiu Plus pytany był Adam Bielan, rzecznik sztabu ubiegającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy.
Czytaj także:
Premier: Wprowadzamy kontrole sanitarne na granicach
- Oczywiście będziemy się dostosowywać do zaleceń Głównego Inspektora Sanitarnego, będziemy się dostosowywać do zaleceń wojewodów, ograniczymy na pewno skalę imprez - zadeklarował zaznaczając, że na spotkania z prezydentem przychodzą setki osób, "często ponad tysiąc".
"Nie możemy się zachować jak pan marszałek Grodzki"
Pytany, czy to oznacza, że liczba miejsc dostępnych na spotkaniach z Andrzejem Dudą zostanie ograniczona, eurodeputowany odparł: - Będziemy musieli się dostosować do zaleceń. Jako politycy musimy świecić przykładem.