W debacie brali udział kandydaci PiS, Koalicji Europejskiej, Lewicy Razem, Konfederacji Korwin Braun Liroy Narodowcy, Kukiz'15 oraz Wiosny.
Dawid Lewicki, kandydat Konfederacji, próbował wręczyć wiceminister sportu i turystyki Annie Krupce, kandydatce PiS, jarmułkę.
Miał to być, zdaniem Lewickiego, symbol "PiS-owskiej władzy". Lewicki argumentował, że uchwalona przez senat USA ustawa 447 dotycząca restytucji mienia pożydowskiego to w rzeczywistości "bękart PO-PiS-u", a obecne władze "klękają przed Żydami i chcą sprzedać Polskę za 300 mld dolarów".
Lewicki chciał, by jarmułkę przekazać posłowi PiS Dominikowi Tarczyńskiemu. Krupka odrzuciła ja jednak w głąb sali.
- Nie sposób odnieść się do tych kłamstw i do tej ignorancji. To wasz szef Janusz Korwin-Mikke klękał przed Putinem nazywając go jego eminencją, ekscelencją, panem Putinem - mówiła Krupka.