- Nigdy nie myślałam, żeby wchodzić do polityki, ale po 26 latach w PAH widzę więcej, widzę wiele problemów do rozwiązania, które wydaje mi się, że będzie łatwiej rozwiązać będąc trochę wyżej, mając coś do powiedzenia na trochę szerszym forum - mówiła o swoim starcie w wyborach Ochojska.
Szefowa PAH mówiła, że obecnie Europa obawia się kolejnej fali migracji z krajów najuboższych. - My udowodniliśmy naszą pracą w Sudanie Południowym, że można zatrzymać ludzi w miejscu pochodzenia - tłumaczyła dodając, że ludziom tym trzeba po prostu skutecznie pomagać zapewniając dostęp do wody, czy wspierając lokalne rolnictwo.
- Moją ofertą z jaką idę do PE jest zwiększenie pomocy na miejscu w krajach, gdzie ludzie są dotknięci długotrwałym ubóstwem, nie mają dostępu do wody. Z kolei w krajach, gdzie toczą się konflikty, trzeba stwarzać w ich pobliżu możliwość przetrwania dla uciekinierów - tłumaczyła Ochojska.
Na pytanie czy takie działania są rolą PE, Ochojska odparła, że "to może być jedna z ról PE, jeśli uchodźcy staną u wrót Europy".