Za kandydaturą byłej premier było 19 europosłów. 34 głosowało przeciw, a 2 wstrzymało się od głosu.
- Chciałam przede wszystkim bardzo serdecznie podziękować tym z państwa, którzy obdarzyliście mnie swoim zaufaniem. Musiałam zabrać w tej chwili ten głos, ponieważ przed momentem jeden z członków naszej komisji powiedział, że bardzo chętnie poprzecie państwo tę osobę, która z naszej grupy, która będzie szanowała wartości i dla której wartości są ważne. Ze smutkiem przyjęłam tę wypowiedź, bo wydaje mi, że pan który to mówił, niewiele mnie zna, a przynajmniej chyba nigdy ze sobą nie rozmawialiśmy - powiedział po głosowaniu Beata Szydło.
- Jestem być może jedną z niewielu osób na tej sali, dla której wartości, te prawdziwe wartości europejskie, które tworzą naszą wspólnotę, z których nasza wspólnota wyrosła, są bardzo ważne. Zawsze w swojej pracy, czy to będąc premierem, czy pełniąc funkcję w lokalnych władzach w mojej gminie, czy będąc posłem na Sejm, czy też wreszcie będąc tutaj w Parlamencie Europejskim mając zaszczyt reprezentować debacie mój kraj, Polskę, zawsze na sercu leżały mi te wartości. Bardzo martwię się, że te wartości, które tak ważne są dla europejczyków i budują wspólnotę, zostają tutaj łamane - dodała.
Beata Szydło w ubiegłym tygodniu po raz pierwszy ubiegała się o to stanowisko, jednak jej kandydatura została odrzucona. Wówczas za było 21 deputowanych, 27 przeciw, a dwóch wstrzymało się od głosu. Po tej decyzji obrady komisji zatrudnienia i spraw socjalnych zostały przerwane.