Niedawno Rada Europejska UE ustaliła wspólne stanowisko w sprawie opodatkowania opakowań z plastiku niepoddanych recyklingowi. Według Polskiego Związku Przetwórców Tworzyw Sztucznych, jeśli proponowane przepisy wejdą w życie, mogą spowodować wzrost cen opakowań w Polsce od 30 do 100 proc.
Erg, specjalizujący się w produkcji wyrobów foliowych, uważa, że szybkie wprowadzenie nowej daniny byłoby przedwczesne i przyniosłoby więcej szkody niż pożytku. – Wysokość podatku na poziomie 0,8 euro za kilogram to na pewno jest bardzo dużo, zwłaszcza że na podobnym poziomie kształtują się obecnie ceny surowca. Jednak propozycje są na tyle ogólne i niejasne, że trudno mówić tu o obawach – twierdzi Grzegorz Tajak, prezes Ergu. Spółka od dawna stara się walczyć z problemem odpadów ropopochodnych. – W tym roku otrzymaliśmy z NCBiR dofinansowanie na wprowadzenie do produkcji innowacyjnych receptur folii mających zmniejszyć objętość folii oraz zastąpić pierwotny surowiec surowcem z recyklatu i źródeł odnawialnych. Efektem tego projektu ma być produkcja folii z zastosowaniem do 55 proc. surowców bio i recyklatów w produkcie – mówi Tajak.