Trybunał Konstytucyjny orzekł, że przepis zezwalający na usunięcie płodu obarczonego poważnymi wadami jest niekonstytucyjny, tym samym wprowadził niemal całkowity zakaz legalnej aborcji. Ponad 90 procent zabiegów usunięcia ciąży w Polsce odbywało się z tego powodu.
Protesty przeciwko wyrokowi trwają m.in. w Katowicach, Poznaniu, Wrocławiu, Krakowie i w ponad 50 innych miastach. Tam uczestnicy spotykają się na ogół w okolicach siedzib Prawa i Sprawiedliwości. Największy trwa w Warszawie, gdzie demonstrujący, podobnie jak wczoraj, zgromadzili się w okolicach willi Jarosława Kaczyńskiego na Żoliborzu.
Właśnie przed domem lidera partii rządzącej doszło dzisiejszej nocy do starć demonstrantów z policją, która w reakcji na ataki kamieniami użyła wobec nich siły i gazu pieprzowego.
Policyjny kordon wokół willi Kaczyńskiego
Podobnie jak wczoraj, ulice wokół domu Kaczyńskiego są szczelnie otoczone radiowozami. Przez cały dzień do Warszawy zjeżdżały policyjne posiłki spoza stolicy. Według relacji świadków o 19, gdy protest na Żoliborzu się zaczynał, policjantów pilnujących domu Kaczyńskiego było kilkuset - więcej niż protestujących. Na miejsce jednak wciąż docierają kolejni uczestnicy. Obecnie zgromadzenie jest już liczniejsze niż wczoraj.